Od jakiegoś czasu u mnie w domu pojawia się spora ilość kartonowych pudełek. Jako, że nie mam zwyczaju niczego marnować, wszystkie składam na płasko i przechowuje za szafą. Takie pudełka, to jest świetny materiał, który nadaje się do wielu różnych rzeczy. Zwykle wykorzystuje ich fragmenty, do scrapbookingu, oprawiania zeszytów itp.
Kilka tygodni temu, siostrzeniec poprosił mnie, żebym zrobiła mu skarbonkę. W planach jest oczywiście skarbonka drewniana, ale to podsunęło mi pomysł, żeby z takiego kartonowego pudełka zrobić kuferek.
Poniżej możecie podziwiać efekty pracy.
Żeby zrobić kuferkowe otwieranie (zamiast tradycyjne kartonowe), zakleiłam pudełko od spodu i z wierzchu taśmą, a odcięłam trzy boczne ścianki, poniżej wieczka. Tylną ściankę zostawiłam całą, żeby wieczko się na czymś trzymało.
Całość okleiłam papierową taśmą malarską. "Okucia" zrobiłam również z kartonu, poprzycinanego, na kształt listewek. Całość pomalowałam brązową farbą, a "okucia" dodatkowo pociągnęłam złotą, żeby wyglądały trochę jak z mosiądzu.
Wewnątrz również pomalowałam na brąz, a na spodzie wieczka planuję coś namalować, ale na razie nie mam weny, więc zostawiam tak jak jest.
Kuferek jest leciutki, ale dość wytrzymały, świetnie się nadaje na przechowywanie różnych drobiazgów. W moim przypadku są to kosmetyki, które nie mieszczą mi się już w szufladzie ;)
Komentarze
Prześlij komentarz