fabryka rupieci

W mojej fabryce nic się nie marnuje. Dla każdego skrawka wełny czy materiału znajdę jakieś zastosowanie.  Torebeczka właśnie jest przykładem kreatywnego wykorzystania resztek wełny. Prezent mikołajkowy dla siostrzenicy mam już z głowy ;)

Ta saszetka powstała raczej przypadkowo. Użyłam do niej kawałka starej spódnicy i suwaka z odzysku. Później wpadłam na pomysł, żeby ją jakoś ozdobić.  Oto efekt ;)

Pomysł był taki, żeby zrobić świecznik ze szklanki. Do ozdobienia go, wykorzystałam, kawałek rękawa ze starego swetra, do tego dorobiłam czerwone elementy na szydełku. Świecznik nie tylko fajnie wygląda, ale jest też praktyczny. Na wiosnę, zdejmę ciepły "otulacz" i ozdobie go adekwatnie do pory roku. 

Podobno w tym roku prawdziwej zimy ma nie być, ale na wszelki wypadek dobrze jest się zaopatrzyć w ciepłe rękawiczki. Najlepiej takie w wesołych kolorach. Ja już jedne wydziergałam, teraz z niecierpliwością czekam na okazję, żeby je założyć.

Jeśli, tak jak mnie, znudziły wam się standardowe opakowania na prezenty, spróbujcie wykorzystać do tego celu materiały codziennego użytku. Bardzo mi się spodobał pomysł z użyciem zwykłego, szarego papieru do pakowania i szpagatu. Do tego można dodać dosłownie wszystko.  W tym przypadku wykorzystałam zwykły guzik i ręcznie wykonaną "wlepkę" (kawałek tekturki, wycięty, pomalowany flamastrami i przybrudzony torebką od herbaty).  Jeśli nie potraficie, bądź nie chce wam się robić jej własnoręcznie, w sklepach można znaleźć wiele gotowych naklejek. Wzory można również znaleźć w internecie i zwyczajnie wydrukować. 

W naszym sklepie internetowym pojawiła się nowa kategoria: Półfabrykaty. W tej kategorii będą sprzedawane materiały, które można wykorzystać do kreatywnego tworzenia. Zapraszam do odwiedzenia:  Fabryka Rupieci - sklep .